Tyle planów, a jakoś coś nie mogę zacząć, nie wiem ? nie radze sobię ? Nie, to złe słowo, ale gdzieś w biegu moich myśli zgubiłam odpowiednie. Wiem to nie miał być blog o użalaniu się i bez treści. Chciałam nim coś przekazać. Mam tyle pomysłów, ostatnio, ale żadnego nie zapisałam ani chcąc napisać tutaj, nie zrobiłam tego. Tak się teraz zastanowiłam, po co ci tyle ludzi na fb skoro nie masz do kogo napisać. Potem zastanawiałam się nad inną rzeczą, która mnie męczy i dręczy, ale osoby które odeszły bo po prostu chciały , bo po prostu wolimy inne rzeczy i inne stawiamy na piedestale. Te właśnie osoby o których obecnie myślę a po prostu teraz żyją własnym życiem, innych mają gdzieś. Powiem tyle, miałam napisać coś innego , ale napisze to :
Samo dążenie do sukcesu w życiu jest dobre, ale nie powinno być najważniejsze. Rzeczy materialne nie są ważne naprawde. Życie i tak jest krótkie ( chyba pisze to tu za często ). Ale tak jest. To jest ta smutna prawda. Zostawiamy innych bo zostają w tyle, zostawiamy zajmując się sobą, uczymy się obojętności co jest złe bo ludzie to też zwierzeta, podchodzimy od nich, niby przewyższamy intelektem właśnie zwierzęta, a czy przypadkiem to one nie przewyższają nas ? Starają się przetrwać to prawda, ale to właśnie one są bardziej ludzkie w swoim zachowaniu niż co poniektórzy ludzie.
Na zakończenie powiem że ten wpis miał wyglądać inaczej. Ale wyszło inaczej tak jak w życiu. Pewnie poprawię go jutro. Dobranoc ?
nagłówek i treść bardzo mi znane :(
OdpowiedzUsuń