sobota, 30 kwietnia 2016

Mów głośno o tym, co chcesz robić i rób to. # Relax

Cześć ! Czasem potrzebny jest odpoczynek, od wszystkiego, nie tylko od komputera, ale i od czynności ,które wykonuje się zazwyczaj. Potrzebne są zmiany, abyśmy mogli poczuć się lepiej, poczuć ,że żyjemy ,ciągła monotonia nie jest dobra. A prawdziwe życie nie toczy się w internecie, więc nie pomylcie fikcji z rzeczywistością. Skorzystałam z zaproszenia mojej przyjaciółki, i zdecydowałam się pójść do niej na działkę. Dzień minął bardzo przyjemnie, z nią i jej rodzicami, mogłabym powiedzieć ,że było po prostu idealnie pięknie. Pogoda była pół na pół, raz ciepło i słonecznie, a raz wiał chłodny wiatr, ptaki śpiewały, a wiśnie nadal były śliczne zakwitnięte. 

Ostatnio bardzo dużo czasu spędzałam na internecie, tu chodzi mi o Interpals, chciałam tylko tam być, bo nagle poczułam się tam szczęśliwa i potrzebna, ale uświadomiłam się , że tak nie można, zamykać się na świat. Przygody czekają za rogiem, a komputer nie zastąpi nam ich w odpowiedni sposób. Odważyłam się, i wyszłam, zdążyłam pójść na pocztę i wysłać mój list do Francji, nigdy bym nie pomyślała, że pójdę tam sama, hah, to był mój pierwszy raz, ale faktycznie jak człowiek się uprze to może naprawdę wiele. ;)) 

piątek, 29 kwietnia 2016

List z Francji ! ;)

Hej ! Już prawie minął kwiecień, a za parę miesięcy będą już wakacje. Tak się cieszę !
Dzisiejszy dzień upłynął mi naprawdę męcząco, nie miałam siły ani ochoty już na nic, po tym jak mój tata od razu po szkole, z parę dobrych godzin woził mnie po sklepach budowlanych. Nie powiem, że jeżdżenie sklepowym wózkiem nie było fajne, ale po trzech godzinach miałam już po prostu dość i byłam wykończona.

Wchodząc po schodach do mieszkania byłam przybita, nie chciało mi się już nic. Weszłam na klatkę, zobaczyłam wystającą gazetę ze skrzynki. (nie znoszę jak ktoś wkłada tak niechlujnie gazety) Pomyślałam co mi szkodzi, wezmę i wyjmę, niestety trwało to dłużej niż oczekiwałam, więc zaczęłam ją w końcu  wyrywać ,a gdy nie dawała już za wygraną, bo jeszcze trochę zostało. Wyjęłam śmieci i nagle od razu się ożywiłam ,wróciłam do życia, po tym gdy tylko zobaczyłam list zaadresowany do mnie. Chociaż co prawda wiedziałam ,że ma przyjść, ale nie tak szybko, ponieważ spodziewałam się go bardziej w sobotę. Byłam w szoku, że w przeciągu nie całych trzech dni dotarł, a szczególnie jaką drogę musiał pokonać, abym mogła mieć go właśnie w ręce.
A to wszystko dzięki InterPals, gdzie byłam wstanie poznać mojego przyjaciela z innego kraju.   

środa, 27 kwietnia 2016

Deszczowo

Ostatnio pogoda nie dopisuje i jest deszczowo, mam nadzieje ,że niedługo to się poprawi. Ale, nie powiem ,że nie uwielbiam robić zdjęć kroplom deszczu na szybie, albo kiedy znajduję się na działce, obserwować jak kropelki osadzają się na kwiatach, czasem naprawdę mogą wyjść ładne zdjęcia. 
Ostatnio dużo rozmyślałam i postanowiłam ,że będę sobą. Każdy powinien, być taki jaki jest naprawdę i nie ukrywać tego, co czuje, trzeba być ze sobą szczerym, ukrywanie swoich uczuć, nie jest rozwiązaniem, ważne jest ,aby móc się otworzyć, nie tylko na innych ludzi, ale też na świat..
Pamiętajcie, że nie musice być kimś innym, żeby być fajnym. Bo nie ma takiej drugiej osoby na świecie jak wy, jesteście niepowtarzalni, więc dajcie z siebie wszystko. ! ;)
Ja też się postaram. ;) 
- Wiesz co się dzieje z ludźmi którzy zamykają się w sobie ?
 - wyciszają się.. ? 
 - nie, psują, wyniszczają. 
Francuski Pocałunek ~

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

W stolicy kwiatów ~ Rihito Takarai

"- Wyglądam na zmęczonego ? 
- Odrobinę. 
- Zdaje sobie sprawę... ,że im większe będą moje nadzieje, tym boleśniejsza gorycz porażki. Mimo to dalej marzę. Nie potrafię przestać. 
- Cóż, to normalne.
- Hmm ? Wiesz o co mi chodzi Yoko ?
- Naturalnie. 
- Jednak nie uważam, że jest to coś złego. Lepsze to, niż się poddać i już zawsze żałować, że przeoczyło się jedyną okazję, by być szczęśliwym. "

Hej ! Dzisiejszy dzień spędziłam nawet wesoło, nie narzekam. Jednak jeżeli nie myśli się o tym co się robi, i tylko wykonuje daną czynność, czas naprawdę szybko upływa. Dzisiaj moja koleżanka pożyczyła mi swoją mangę, co prawda nie jestem fanką yaoi, ale warto jest czasem spróbować czegoś nowego, tak więc skorzystałam z okazji, że przyniosła ją do szkoły, i jak skończyła czytać, skorzystałam z jej propozycji. Mnie też strasznie szybko udało się ją skończyć, zaczęłam po osiemnastej i za godzinę skończyłam, wliczając też pominięcie kilku stron. Jeżeli jeszcze jej nie czytaliście, to zachęcam jest naprawdę dobra na spędzenie miłego wieczoru. :)

niedziela, 24 kwietnia 2016

Interpals

Więcej jest we mnie romantyczki niż realistki, 
zdecydowanie wybieram ślepą wiarę zamiast chłodnej logiki. "

Hej ! Od wczoraj używam Interpals, jest to portal na którym można poznawać ludzi z innych krajów, podszkolić się z języków i czegoś od innych osób się nauczyć. Każdy kogo poznałam dotychczas ,wniósł coś nowego i ciekawego do mojego życia. Postanowiłam założyć tam konto, nie tylko dlatego ,żeby lepiej mówić po angielsku lecz też nauczyć się innych języków ,a przede wszystkim ze względu na ludzi, chciałabym zawierać przyjaźnie,  pośmiać się, pogadać o wszystkim i o niczym, po prostu miło spędzić czas. Smutne chwile, jak i te wesołe.  Fajnie było by móc przyjaźnić się od tak z każdym pomimo naszych barier językowych. Oczywiście trzeba uważać na niektóre osoby, ale jest ich tam naprawdę niewiele. Więcej jest tam ludzi, którzy pragną podróżować, uczyć się języków i po prostu zawierać przyjaźnie , tak jak i ja. Więc, nie bójmy się próbować nowych rzeczy, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)) To zawsze mnie pocieszało, i najbardziej sprawdzało. 

“ To, co robię, nie musi mieć sensu dla nikogo poza mną. Na tym polega piękno szaleństwa.

sobota, 23 kwietnia 2016

Cytaty

''Od dziecka czekałaś na uczucie , które powali Cię z nóg. Już jako mała dziewczynka wierzyłaś w przeznaczenie, spadające gwiazdy i drugą połówkę. Nigdy nie poszłaś na kompromis z własnym sercem. Nie potrafiłaś udawać i nie rozumiałaś związków na przeczekanie. Odliczałaś godziny, dni, które systematycznie zamieniały się w lata. Wiedziałaś, że wszystko albo nic...więc czy naprawdę teraz chcesz odpuścić ?A może tak przed tym Twoim wymarzonym spokojnym, ustabilizowanym, wygodnym i ciepłym życiem daj sobie szansę na przygodę? Na chwilę zwątpienia. Na spontaniczność. Na wolność. Na odwagę. Na lenistwo. Na namiętność. Na miłość. Na satysfakcję. Na zdarte kolana. Na rozbijanie namiotu. Na lepkie od miodu całusy. Na piękno ciszy. Na silne ramiona. 
Na karuzelę w głowie. Na działanie. Na wzruszenie. Na prawdę. ''
A może tak zamienić słowo "muszę" na "chcę" ?!
Uważaj tylko, bo może się okazać, że właśnie na to czekałaś. — N. Belcik
~ B.Pawlikowska

piątek, 22 kwietnia 2016

Earth Day

Widzieliście już dzisiaj tą przepiękną grafikę w Google z okazji Dnia Ziemi ?
Jeżeli nie, to naprawdę warto ją zobaczyć, chociażby dlatego, że jest przepiękna kolorystycznie i ma ciekawą tematykę, nie uważacie ? Czasem, gdy jestem przygnębiona, albo po prostu źle się czuję uwielbiam oglądać kolorowe obrazki, no bo kto nie lubi, heh ? I tak samo miałam gdy tylko to zobaczyłam, jak na to patrzę to od razu poprawia mi się humor ! 
A wy, jakie macie sposoby na poprawienie swojego nastroju ? 

spring time

To nie wiosna ma coś zmienić. To ja sama powinnam.
Dzisiejszy dzień był naprawdę piękny, pomimo lekkiego chłodu można było ogrzać się w promieniach słońca. Przez remont ,który nadal trwa, i będzie jeszcze z parę tygodni, nie jestem w stanie codziennie pisać, bo wokół mnie jest bałagan, przez co nie tylko nie jestem w stanie się skupić, ale i uporządkować myśli. Naprawdę nie mogę się doczekać ,aż to wszystko ulegnie zmianie. 
Jejku, już w poniedziałek wyszła moja mangusia < 3 Hirunaka no ryuusei , naprawdę już nie mogę wytrzymać, aż pojadę do empiku i ją kupię, o ile ją kupię, bo ostatnio cały czas nie jestem w stanie, przez jeżdżenie z tatą po sklepach budowlanych i szukaniu kafelków do kuchni, które mnie i mojemu tacie będą odpowiadały, ale niestety na razie żadne nam nie przypasowały. Strasznie trudno jest wybrać coś, jeżeli nic nie odpowiada.
Tymczasem padam, dobranoc. !

wtorek, 19 kwietnia 2016

Nieziemskie oczy

Zapomnij o wczoraj i nawet nie myśl o jutrze. Po prostu żyj tym, co dzieje się dziś.
Ostatnio mam wrażenie ,że wszystko zaczyna się układać, może nie dokładnie tak jak tego chcę, ale powoli ruszam ku zmianom, nie tylko w swerze fizycznej, ale także psychicznej, naprawdę pragnę się zmienić, bardziej otworzyć na to co mnie otacza i podążać z odwagą w kierunku moich marzeń, może nie wszystkie się spełnią, ale mam nadzieje ,że większość już wkrótce. Wczoraj nie zdążyłam dodać zdjęć z niedzieli, ale obiecałam sobie,że muszę wam pokazać te niewiarygodne oczy haskiego mieszańca, dlaczego mieszańca ? 
Dlatego ,że jest to pół owczarek, pół haski. 
Jej oczy są naprawdę niezwykłe, ponieważ ma heterochromie czyli różnobarwność tęczówek oczu.
Ogólnie nie lubię robić zdjęć za kratami, ale nie miałam wyboru, ona jest strasznie ruchliwa. Naprawdę cudem udało mi się uchwycić jej oczy, i zajęło mi to chyba z ponad pół godziny. :") 

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas.

Odkąd pamiętam, zawsze chciałam mieć psa, odkąd tylko sięgam pamięcią to było i nadal jest moim pragnieniem, dlatego jakakolwiek interakcja ze zwierzętami, nie tylko z psami, sprawia mi niezwykłą przyjemność i jestem strasznie szczęśliwa, gdy mogę pogłaskać, albo chociaż popatrzeć z daleka na jakiegoś zwierzaka. Co prawda mam w domu królika, i papugę, ale od małego ciągnęło mnie do tego, aby mieć psa. Ale ilekroć prosiłam, dostawałam co innego, zaczęło się od rybek w przedszkolu, potem baranka francuskiego na dziewiąte urodziny, następnie chomika, po długim bólu po odejściu mojego najmniejszego przyjaciela, dostałam papugę, niestety już pięcioletnią od kolegi mojego taty, bo właścicielka zmarła, tak więc została mi zadziorna papuga i króliczek.
Odkąd usłyszałam o tym ,że babcia chce zabrać mnie do swojej koleżanki, to nie był jedyny powód ,dla którego zamierzałam pojechać, tylko możliwość pobawienia się z haskim wprawiły mnie w zachwyt. Pamiętam jakby to było wczoraj, byłam w przedszkolu i bardzo się denerwowałam. Zastanawiałam się w jaki sposób i czy w ogóle porozmawiać z panią o tym, żeby przekonała moją mamę do przygarnięcia pieska. Naprawdę się denerwowałam i oczywiście trochę bałam, ale odważyłam się i powiedziałam wszystko, co chciałam. Potem, pamiętam jedynie urywek tego, jak byliśmy na dworze, szłam w kierunku mojej mamy i wychowawczyni, które były pochłonięte rozmową, usłyszałam ,że nie mamy warunków, bo mieszkamy w bloku i tak dalej.. co poniektórzy, pewnie znają to tłumaczenie.. całą tą gadkę o odpowiedzialności i można by to tak ciągnąć w nieskończoność. Ilekroć potem tylko wspominałam o psie, zaczynała się ta sama gadka, jak zawsze, wiem, rozumiem. Po parunastu próbach, zaprzestałam kolejnych pytań, bo każde zadane kończyło się tak samo. Więc moje marzenie, nadal pozostało marzeniem, czy mam żal ? W sumie, nie, jestem wdzięczna za to ,że się nie zgodzili, obecnie kompletnie nie miałabym czasu na zabawy i całą tą frajdę z pieskiego przyjaciela, ale za to miałam chomika, mam królika i papugę i jestem szczęśliwa za to co mam. Czy chciałabym ? oczywiście, ale jak to mówi moja babcia ;
" na wszystko przyjdzie odpowiednia pora... " czy jakoś tak.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Mulan Chinese movie

Mulan film z 2009, ze smutnym zakończeniem, ale piękny, muszę to przyznać, jest to chiński dramat historyczny.Już kiedyś wahałam się ,czy go obejrzeć, czy nie, ale w końcu postanowiłam, że skoro już leci w telewizji,a do tego była to niedziela to..  co mi szkodzi, skoro strasznie uwielbiam wersję animowaną, wiedziałam, że film będzie znacznie się różnił - nie myliłam się. Nadal nie mogę przeboleć zakończenia, niestety jestem fanką happy endów ,może też dlatego ,że w życiu czasem ich nie ma ? Ale mam nadzieje, że kiedyś będzie pięknie , bynajmniej ja liczę na niesamowitą przygodę. Wracając ;
Film opowiada o życiu Hua Mulan dziewczyny, która  nie chcąc pozwolić swojemu ojcu powrócić do armii już w jego podeszłym wieku, odurza go, przebiera się za mężczyznę i w sekrecie wstępuje do wojska w jego miejsce. Oczywiście główna bohaterka jest przygotowana do walki, gdyż większość dzieciństwa spędziła na uczeniu się od ojca sztuki wojennej i strategi. Tak więc zdeterminowana, ze strachem wyrusza ,aby tylko pomóc swojemu ojcu. Wkrótce po rekrutacji, jej zdolności zostają zauważone. Mulan szybko awansuje na oficera, a w końcu na dowódcę armii. Dowodzone przez nią wojska kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa...
Przygoda ta, jest naprawdę niesamowita pokazuje zmagania wrażliwej dziewczyny, w różnych bitwach.
 Dlaczego wrażliwej ? Na wojnie nie ma miejsca na uczucia.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Sakurafall

Dobry wieczór wszystkim ! 
Jestem naprawdę wykończona, dobija mnie w tym momencie wszystko, jutro mam strasznie nawalone trzy kartkówki, dwie odpowiedzi ustne ,jeszcze prace pisemnie, bóg wie co jeszcze, przecież więcej się nie dało nam zadać, strasznie się stresuje. Pomimo wszystko zawsze staram się szukać jasnej strony życia. Może nie będzie aż tak źle ;) 
Widzieliście już w tym miesiącu te cudowne zakwitnięte drzewa wiśni ? Pewnie tak ;) Codziennie w drodze do szkoły nie mogę nacieszyć wzroku tymi pięknymi kwiatami, dlatego uwielbiam kwiecień. 
Daje po prostu poczucie piękna, zawsze jak rodzą się kwiaty wiśni czuję ,że po zimowej chandrze jestem wstanie odżyć i poukładać siebie na nowo. Niedawno czytałam pewną mangę Sakurafall, opowiada o bogu z drzewa wiśni, bardzo smutna, ale też bardzo piękna. Jeżeli jesteście ciekawi to zajrzyjcie tutaj :) Jest to bardzo przyjemny oneshot, szkoda z chęcią przeczytałabym trochę więcej. W mandze szczególnie urzekł mnie Haru zapewne dlatego ,że mam fioła na punkcie postaci z białymi włosami, i może też dlatego ,że przypomina Tomoe z Kamisama Kiss, ale co się dziwić skoro rysowała to ta sama autorka, manga jest po angielsku ,ale za to jest przyjemna, koniecznie dajcie znać , jak wam się spodobała ! Szczególnie jeżeli też uwielbiacie kwitnącą wiśnię. 

niedziela, 10 kwietnia 2016

pechowy piątek 8 ?

Ocknij się! Zacznij żyć dławiąc się szczęściem.
Bądź niepokorny, przemądrzały, uparty czy niekonsekwentny ale zawsze autentyczny. Naucz się krzyczeć, walczyć i być na przekór wszystkiemu. Nie licz na przypadkowe szczęście, nie odkładaj uśmiechu na później. Wstawaj po każdej porażce i zaczynaj na nowo. Nie odpuszczaj, bądź asertywny. Idź własną ścieżką, kolekcjonuj osobiste marzenia. Ryzykuj. Napisz bestseller, puszczaj papierkowe łódki albo zdobądź Mont Everest pod warunkiem, że zrobisz to z miłości. Nie powstrzymuj emocji, tylko się nimi delektuj. Tocz boje i nie daj mu odejść. 
To najlepszy czas, bo skąd pewność, że jutro nadejdzie?

Jestem strasznie dumna, pomimo tego ,że zajęło mi to ponad siedem godzin w końcu napisałam moje zaległe wypracowanie na polski, no naprawdę ile można ! Pozostaje mi przeżyć jeszcze tylko ten tydzień, i będę mogła przez następne siedem dni leniuchować, z powodu egzaminów jakie będą odbywać się w szkole. Przynajmniej na razie mnie nie obowiązują.
W piątek miałam strasznego pecha, przez to ,że muszę obowiązkowo chodzić na korekcyjną, jak wychodziłam, położyłam telefon na kurtce ,czy tam na parapecie już dokładnie nie pamiętam, ale wzięłam go do rąk, nie wiem jakim cudem nie mogłam go złapać, telefon wykonał salto w powietrzu i upadł mi ekranem na kafelki. Niewiarygodne prawda ?
Ja też nie jestem wstanie w to uwierzyć, ale obicie mówi samo za siebie. T-T
Zaczęłam uczyć się samoakceptacji i godzenia z tym, że nigdy nie będę zupełnie normalna.

sobota, 9 kwietnia 2016

Kwitnąca wiśnia

Może pogoda trochę dzisiaj nie dopisuje, ale nadal wiśnie są piękne.

czwartek, 7 kwietnia 2016

byle do piątku

Postanawiam wziąć się za siebie, dla siebie. 
' Spójrz w lustro. Co widzisz? Ja Ci powiem co powinnaś. 
Powinnaś widzieć dziewczynę, przed którą świat stoi otworem, która nie boi się walczyć o swoje pragnienia, i która każdego dnia smaruje chleb marzeniami. Twoim odbiciem powinien być ktoś kto się nie poddaję, dla kogo słowa "nie da się", to tylko "wymaga więcej czasu".
Uwierz, ten obraz zmarnowanego człowieka nie powinien być Tobą. '

Ostatnio trochę opadłam z sił, jednak nadmiar obowiązków potrafi wykończyć, szczególnie jak się siedzi dziesięć godzin w szkole, ale nie poddajemy się ! walczymy ! Jutro ostatni dzień i weekend. Obecnie pewnie będę mało pisać, staram się popoprawiać co się tylko da, dlatego pewnie kolejne posty będą wyglądać tak jak teraz, nadal nie przyzwyczaiłam się do prowadzenia bloga, ale liczę ,że niedługo to się zmieni.
Pamiętam jak dopiero mówiłam ,że niedługo wyjdzie manga na którą czekam już od dobrych paru miesięcy odkąd dowiedziałam się o jej premierze, odliczałam już miesiące, a teraz pozostaje odliczanie dni do premiery, czyli do 18 kwietnia strasznie nie mogę się doczekać ,aż Hirunaka no ryuusei wpadnie w moje ręce. Odkąd, czytałam ją po angielsku, marzyłam o tym ,żeby właśnie ona trafiła na moją półeczkę i o niebiosa !
Już niedługo to się spełni. Naprawdę się cieszę.
Tymczasem napawam się najnowszym utworem GOT7 ,
i wytrwale oczekuję do piątkowego wieczoru z ciastkami i kolejnym odcinkiem mojej nowej dramy.

niedziela, 3 kwietnia 2016

Don’t hide. Live. Follow the sun.

" Każdy wschód słońca to nowy dzień, nowy początek... 
Nadzieja, że dziś będzie lepiej niż wczoraj.
Hej. ! Dzisiejszy dzień upłynął mi dość spokojnie, zajęłam się oglądaniem powtórki filmu, pomimo tego, że widziałam go  już wczoraj wieczorem, to niestety przegapiłam trochę początek i musiałam po prostu obejrzeć go od nowa. Zakochałam się w tym filmie. A szczególnie w jej bohaterach, pewnie większość już go widziała, a może i nie, ale jeżeli jeszcze tego nie oglądaliście, polecam, Disney jak zwykle zaskakuję pięknem animacji. 

Krudowie - Ziemia, cztery miliony lat temu. Aktywność wulkaniczna zupełnie zmienia prehistoryczny krajobraz. Dlatego jaskiniowiec Grug, głowa rodu Krudów, musi znaleźć nowy dom dla siebie i swoich bliskich. Opuszcza więc tereny, na których spędził całe życie, i wyrusza w poszukiwaniu przytulnej i bezpiecznej jaskini. Towarzyszą mu: przebojowa żona Ugga, niezbyt rozgarnięty syn Thunk, rezolutna nastoletnia Eep i maleńka Sandy. Rodzina nie byłaby pełna bez zrzędliwej Babci. Teściowa Gruga uznawana jest za wiekową, chociaż ma... 45 lat. Niespodziewanie dołącza do nich młody, operatywny Guy – twórca przełomowych i zabawnych wynalazków. Hołdujący tradycji Grug niechętnie patrzy na te nowinki, tym bardziej, że chłopak wyraźnie wpadł w oko Eep. Konserwatywny ojciec rodziny nie spodziewa się nawet, że niebezpieczna wyprawa w rejony pełne dzikich zwierząt i nieznanych zagrożeń zmieni losy wielu stworzeń na całej Ziemi...

“Don’t hide. Live. Follow the sun. You’ll make it to Tomorrow”
let the shadows fall behind you

sobota, 2 kwietnia 2016

~ Birth Of a Beauty

Cześć wszystkim !
Właśnie skończyłam oglądać ostatni odcinek Birth Of a Beauty, pomimo tego, że jest 21 odcinków, uważam ,że naprawdę warto polecić tę dramę, zasługuje na najwyższą notę ,nie tylko na jej niezwykłą fabułę, historie bohaterów, i powoli odkrywane tajemnice z ich przeszłości, ale za całą historię, która uczy, że nie wygląd w życiu jest najważniejszy, tylko to jacy jesteśmy, i jak traktujemy siebie i innych ludzi.
 Tak jak powiedziała Sa Geum Ran ( Sara ) ; 
"To, czego nam trzeba ,to pewność, że odbicie ,które widzimy w lustrze jest ładne. Tego właśnie potrzebujemy. A nie operacji plastycznej .. Jesteś ładna. W tej chwili jesteś najładniejsza. "  
Birth of Beauty - To historia pewnej, niezbyt urodziwej kobiety z nadwagą - Sary, która dowiaduje się, że jej mąż ma romans. W wyniku wypadku doznaje szoku i traci pamięć związaną z tym zdarzeniem. Zaraz po zajściu poddaje się licznym operacjom plastycznym, w których pomaga jej Han Tae Hee. Sara postanowiła zacząć życie od nowa, z nową tożsamością, a Tae Hee jej w tym pomaga. Oboje zaplanowali spisek przeciwko byłemu mężowi Sary. Jednak główna bohaterka staje się sławna i musi uważać na każdym kroku, aby udało jej się pomyślnie zrealizować plan zemsty. W pewnym momencie jej plany się komplikują i zakochuje się w swoim wspólniku.
Zapraszam do obejrzenia ;) click