niedziela, 13 października 2019

choć nie chce budzić się, nie umiem spać, świat dziwny jest jak sen, a sen.. jak świat

Co u mnie ? Ostatnio szukam Boga, ale nie mogę go dostrzec. Nadal przeżywam utratę kotki, wiem ,że to było nieuniknione, wiedziałam ,że nadejdzie, ale nie jestem ani nie byłam gotowa i do końca życia chyba nie będę. Ze śmiercią sobie nie radzę, nie radziłam i nie będę radzić, to jest to co najbardziej mnie przeraża, ta tajemnica, czy Bóg istnieje, czy nicość, co jeżeli piekło to ziemia, a innego piekła nie ma, można sobie gdybać, w sumie to jakby nie patrzeć to jesteśmy tylko chodzącą kupą kości, czy to z jednej strony nie jest niesamowite? a z drugiej trochę przerażające. Ale w końcu idzie Halloween, także będę w temacie, mimo ,że nie uczestniczę.

Mimo wszystko tęsknota to potężna siła, przyzwyczajenia, połączona z miłością, albo po prostu mamy w sobie taki mechanizm autodestrukcji, sami siebie niszczymy żyjąc przeszłością, coś w tym jest. Dosłownie jest. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥