poniedziałek, 11 grudnia 2023

don't make homes out of human beings

nie wiem dobra, poddaje się , nie chce poznawać już ludzi, nie umiem, ok poddaje się, jest mi tylko zawsze przykro, nie ważne jak się staram może to nie dla mnie, nie umiem rozmawiać, nie jestem w niczym dobra, nie umiem krzyczeć, nie umiem się złościć, znowu dostałam ataku paniki, chce mi się po prostu płakać jestem do niczego, może przez to ,że za bardzo chciałabym znajomych to po prostu ich nie mam, że przemilczam wszystko, i nigdy nie wiem co powiedzieć, nie chciałam być jak moi rodzice, a mam wrażenie ,że się nimi stałam, nie umiem się cieszyć, przestałam się cieszyć, wszystko ostatnio zawalam. wszędzie , wszystko. w sumie od zawsze tracę wszystko na własne życzenie, łatwiej mi się odciąć od wszystkiego, niż o coś walczyć, unikam konfliktów, boje się awantur i spięć, bo od zawsze ich słucham. zawsze to ja stoję po środku i wszystkich uspokajam, a kto uspokoi mnie ? zaczęłam odcinać się od ludzi po tym jak zaczęli mnie zostawiać, chociaż przeczuwałam ,że tak będzie ,a jedyne myśli jakie miałam i mam to co zrobiłam źle. prędzej czy później od pewnego momentu odnoszę wrażenie ,że i tak mnie zostawią, zazwyczaj i tak to się dzieje, nawet jeżeli nie próbuję i już się przywiąże do kogoś. nie powinno się robić domu w innych ludziach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥