poniedziałek, 1 maja 2017

dzień filmów.

Szczerze to wszystkie cztery filmy obejrzałam bez oglądania zwiastunów, film Pół żartem, pół serio, widziałam już kiedyś, mam słabość do klasyki, słabość do czarno białych filmów. Ale niestety nie byłam w stanie obejrzeć całości ,tylko od połowy.
1. Pół żartem, pół serio (1959)
Opowieść o dwóch muzykach, Jerrym i Joe, którzy na ich nieszczęście są świadkami porachunków gangsterskich.  Przez przypadek dowiadują się za dużo, więc muszą uciec z Chicago w kobiecym przebraniu. Jako Daphne i Josephine trafiają do żeńskiego zespołu jazzowego.

Kolejnym filmem ,który dziś obejrzałam było Nic do oclenia, nie codzienny tytuł, ale film genialny, uśmiałam się, uważam ,że warto obejrzeć jest to bardzo dobra komedia.
2. Nic do oclenia (2010)
W Unii Europejskiej zostają zniesione granice celne. Dwaj wrogo wobec siebie nastawieni celnicy - Belg i Francuz - nie mogą się z tym pogodzić. Obaj mężczyźni przełamują uprzedzenia, by utworzyć mobilny posterunek graniczny. 
 Szczerze to nie spodziewałam się. Po prostu włączyłam  Megamocnego bez czytania o czym to będzie i bez obejrzenia wcześniej zwiastunu. Byłam w szoku, po prostu jedno wielkie WOW. Genialna animacja. Po prostu uwielbiam, i cieszę się, że skończyło się tak,
 jak się skończyło. Idealne zakończenie.
3. Megamocny (2010)
Megamocny od lat próbuje zdobyć kontrolę nad Metro City. Na jego drodze zawsze staje superbohater Metro Man. Nadchodzi dzień, kiedy złoczyńcy udaje się pokonać przeciwnika. Jego triumf nie trwa długo.
Joe`go Black`a obejrzałam od połowy, na początku po prostu robiłam coś przy komputerze, później się wciągnęłam, film nieco dziwny, mam mieszane uczucia, zakończenie mnie nie usatysfakcjonowało, nie wiem co powiedzieć. Ale powiem ,że jak ktoś lubi płakać, to na pewno to zrobi. Cholernie się popłakałam. 
4. Joe Black (1998)
Niecodzienna i niezwykła historia bogatego biznesmena Williama Parrisha, którego pełne wygód życie zostaje zagrożone w momencie pojawienia się tajemniczego młodego mężczyzny. Przybysz okazuje się być uosobieniem śmierci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥