sobota, 28 maja 2016

Pan Jeż

Martwisz się czymś, a potem staje się coś, co sprawia, że przestajesz, że odpływasz..
Otacza cie wszystko, wystarcza moment, nie otacza cię nic.
Staje się to tak, jakby było już zaplanowane, tak dziwnie, tak szybko. Pojawia się i jest. 
Ostatnio martwiłam się pewnym zajściem, cały czas, im bardziej chciałam zapomnieć, tym bardziej o tym pamiętałam, znacie to ,prawda ?  Potem poszłam na działkę z mamą. Myślenie czasem naprawdę wykańcza, że potem mija tylko chwila, odpływasz.. Zasnęłam na leżaku i spaliłam się trochę na słońcu.  A pod wieczór, zobaczyłam coś pod paprocią, i nie mogłam uwierzyć, że na działce znajduje się jeżyk. Więc pierwsze co zrobiłam, to szybko podeszłam do niego, zastanawiając się co z nim zrobić. Potem wpadłam na pomysł, pobiegłam szybko po szmatę, i wzięłam go, przeniosłam do drugiej części naszej działki. No i zaczęła się sesja fotograficzna..
On jest naprawdę uroczy prawda ? 
Potem przyszedł czas rozstania z moim małym chwilowym podopiecznym, wypuściłam go w miejscu w którym go znalazłam. I zupełnie zapomniałam o tym, o czym wcześniej myślałam.. cały czas, miałam w głowie obraz tego słodkiego zwierzaka... i tak minął mój piątek.
Kolejnego dnia wieczorem, w sumie dzisiaj, gdy poszłam na działkę, zobaczyłam go za siatką u sąsiada, był naprawdę śliczny. Zaczaiłam się, i oczekiwałam chwilę ,aż przejdzie wzdłuż płotu, który nas oddziela, potem wprost, i cap ! przydybałam go przy bramie ! ;D 
Tak więc minęły moje ostatnie dwa dni, podczas których łapałam jeża, raz zalazłam go pod paprocią w piątek, a kolejnym razem polowałam na niego dzisiaj w sobotę wieczorem jak był u sąsiada, złapałam go przy bramie przez gazetę, dzięki babci, która akurat miała ją pod ręką, przeniosłam na działkę i obserwowałam czekając, aby tylko zrobić mu zdjęcia, niestety nie był już na mnie tak "otwarty" jak poprzedniego dnia mimo to.. było warto.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥