środa, 26 października 2016

zero stresu

Czasem trzeba wrzucić na luz, wziąć głęboki oddech i odłożyć na jakiś czas coś co trzeba zrobić. Czasem trzeba odpocząć. Ale co zrobić wtedy, kiedy jest się osobą, taką jak ja ? 
Kiedy jest się nerwowym człowiekiem przejmującym się wszystkim ? 
Zmęczyć się i to porządnie, poćwiczyć pobiegać. Wyładować się. Wykończyć. 
Wtedy obejmuje mnie bezgraniczny spokój, ale nie zawsze mam na to czas, więc myślę o wszystkim i o niczym, za dużo i za mało. Staram się być, ale nie być duchem w obecnej chwili. Zajmuje się czymś. Piszę. Rysuje. Czytam, czy słucham muzyki. A czas szybciej mija i ja robię to co lubię, aż w końcu znajduje się w domu. Uczę się nie przejmować wszystkim co mnie otacza, odpuszczam.
Potem wracam i znów odpuszczam... obojętności trzeba się nauczyć. Czasem jest ciężko być obojętnym na otaczający nas świat, ale po jakimś czasie da się nauczyć odpuszczać, przestać przejmować i w końcu wrzucić na luz. Trzeba się wyłączyć, żeby umieć się odstresować. Bo czasem nie warto truć się rzeczywistością, tym bardziej jeżeli nie jest ona na tyle nas zadowalająca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥