poniedziałek, 30 stycznia 2017

Jak być szczęśliwym samemu ? Albo nie zwracać uwagi na innych. Po mojemu.

Piszę to dla pewnego znajomego z Poznania, który nie tylko posłużył mi jako inspiracja 
do ulepszenia mojego tekstu. Ale do zauważenia tego ,że to co robimy może mieć jakieś znaczenie.  Może mieć jakiś wpływ na innych. A niekoniecznie jest przez nas dostrzegane. 
Chociaż takich poradników jest wiele, podstawowa zasada.
#1 Zajmij się czymś na przykład tym co lubisz robić, skup się na tym i niech cię to pochłonie.
#2 Na świecie wiele osób jest samotnych, ale są szczęśliwi , dlaczego ? odpowiedź jest prosta są zajęci, dzięki czemu nie mają czasu, aby myśleć o takich rzeczach, oczywiście na pewno zdarzają się momenty, kiedy każdemu przyjdzie do głowy myśl, że jest sam. Grunt, aby to nie pochłonęło to człowieka za bardzo..  Ale, nie da się nie zamartwiać, każdy w jakimś momencie to zrobi. Ciągle szukamy siebie. Hobby i praca to jedyne co odciąga od myśli. Chociaż i tak dopadają każdego.
#3 Zwierzęcy przyjaciel, czyli przyjaciel w postaci jakiegoś zwierzaka, warto takiego posiadać, i nie ważne jest to, czy są to rybki, chomik, królik, bądź papuga, albo kot, ważne jest to, aby mieć takiego kogoś, dla kogo warto wstać rano, popatrzeć się i uśmiechnąć, zająć.  
#4 Cel w życiu, jak i każdego dnia jest ważny. Dążenie do marzeń, jest ważne. Dlatego, warto w życiu określić sobie to co zamierzamy zrobić, nawet jednego dnia. Ale czasami trudno jest nam określić do czego właściwie zmierzamy, co wtedy ? wydaje mi się, że potrzeba postawić pierwszy krok, zacząć, zapytać siebie co lubimy robić, co sprawia nam przyjemność i satysfakcję i robić to, robić tego więcej.
#5 Samotność jest ważna i nie jest ona tak naprawdę straszna, to nie jest nic złego, wiele osób jest samych na świecie, to dzięki niej możemy mieć szansę, aby odkryć siebie i to co naprawdę lubimy robić, pozwala nam nauczyć się nowych rzeczy, coś pokochać, ale i coś stracić. To w samotności odnajdujemy siebie, odnajdujemy to co lubimy i to czego nie lubimy. Po prostu uczymy się siebie.
#6 Wyciszenie, moment w którym uspakajamy siebie i nasze myśli, niektórzy czują się lepiej jak posprzątają, obejrzą film, albo naprawdę dobrą komedię. Posłuchają muzyki, zatańczą. Można też pomedytować, poćwiczyć, spróbować jogi, pilatesu. Bądź poczytać książki, moja mama opowiadała mi ostatnio jak mój dziadek szedł do biblioteki zawsze tylko po tonę książek i czytał, czytał ,aby móc się uspokoić, czytał, aby znaleźć ukojenie. Po prostu robił to co kochał, zajmował się tym co lubił, a to go uspakajało i uwalniało od myśli. Niektórzy piją melisę, albo miętę, to też jest dobre i nie ma w tym nic złego, niektórzy robią drzemki w ciągu dnia. Jeszcze inni biorą leki. Można też wziąć głęboki oddech, zamknąć oczy, i pomyśleć o czymś przyjemnym. Trzeba szukać i próbować, aby w końcu ostatecznie znaleźć coś co nas uspokoi. Każdego uspokaja coś innego, a w tym nie ma nic złego.
#7 Rozmowy, są bardzo ważne, kiedy rozmawiamy nie tylko myślimy wolniej, wylewamy z siebie to co nas boli i jak, chociaż niekoniecznie zawsze wtedy czujemy się lepiej, i niekoniecznie zostaniemy zrozumiani przez drugą osobę, ale jedyne co chcę powiedzieć, że mimo wszystko to jest to ważne, to pomaga, możliwe ,że nie od razu, ale potem poczujemy się lepiej. Uwolnimy od tego co nas dręczy. Odkryjemy nowe rozwiązania naszych problemów. Przez rozmowę nauczymy się też czegoś nowego. Można powiedzieć, że wylewamy z nas truciznę, która po prostu zatruwa nas kiedy milczymy, bądź ukrywamy to co boli, albo nam się nie podoba. Wylewając z siebie negatywne myśli, jesteśmy w stanie poczuć się lepiej. Oczyścić.
#8 Ale co tak naprawdę oznacza samotność ? Czy naprawdę jesteśmy samotni ? Czy tylko tak myślimy ? Czy tylko nam się to wydaje ? Żeby to zrozumieć należy zacząć od samego pojęcia "samotności" głównie jest to stan emocjonalny człowieka wynikający najczęściej z braku pozytywnych relacji z innymi osobami. Osobą samotną może być ktoś, kto czuje ,że nie pasuje, ktoś kto czuje się inny, kiedy nagle rozmowa z innymi osobami staję się całkowicie odległa. Można być samotnym z wyboru, osoba taka jest samotna pod względem zamknięcia się na kontakt z otoczeniem. Bliskoznaczne z poczuciem samotności jest poczucie osamotnienia może wynikać ono z braku odpowiednich relacji w okresie socjalizacji lub doświadczonego odrzucenia. W skrajnym przypadku samotność może prowadzić do zaburzeń depresyjnych. Istnieje szereg czynników psychologicznych, które zwiększają prawdopodobieństwo takiego uczucia. Takim czynnikiem jest m.in. słabe poczucie własnej wartości, które powoduje unikanie kontaktów z innymi z obawy przed odrzuceniem, uruchamiając spiralę efektów – niska samoocena prowadzi do braku zaufania (do innych oraz do własnych możliwości), co wyzwala i powoduje unikanie kontaktów społecznych, a to prowadzi do samotności, wynikiem której jest utrwalenie się niskiej samooceny. Oczywiście samotność ,każdy opisuje inaczej, bo odczuwa ją i postrzega inaczej. Ale przecież, czy jesteśmy naprawdę samotni ? Przecież mamy rodzinę, rozmawiamy z nią i widzimy się na co dzień, mamy jakiś tam znajomych, a nawet tych niektórych ,których można nazwać przyjaciółmi. Przecież rozmawiamy, śmiejemy się. To czemu czujemy się tak dziwnie, odczuwamy jakiś smutek, jakąś tęsknotę, poczucie osamotnienia ? Jesteśmy nieszczęśliwi, bo szukamy tego czego nie ma, tego czego już nie ma, tego co może się już nie powtórzyć. Przyjaźnie porównujemy z pierwszymi, a ludzi czasem staramy się dopasować do tych pierwszo poznanych z którymi może łączyła nas jakaś więź, a której już nie ma, bo z biegiem czasu i upływem lat stała się tak samo inna, jak i oni. Szukamy czegoś, doszukujemy się, niekoniecznie tego co istnieje. Czasem grzebiemy za mocno w tym co już było, bo chcemy rozmawiać jak kiedyś, tak samo się śmiać i tak samo spędzać czas, chociaż już tak nie będzie, to już się nie powtórzy. Tworzymy szablony, dopasowujemy czasem ludzi do takich naszych określonych standardów, chcemy żeby zachowywali się, czasem jak bliscy nam ludzie, którzy teraz jedynie żyją w naszych wspomnieniach. Czasem możemy czuć się samotni, bo chcemy żeby coś było jak kiedyś. Ale zmiany są nieodłączną częścią życia, każdy się zmienia, nawet my. Oczywiście każdy może czuć się w ten sposób, z jeszcze wielu innych czynników, które mogą mieć na to wpływ, ale nie chcę się już dłużej w tym pogłębiać. Powiem jedno, nie definiujmy tego jak się czujemy, nie skupiajmy się na tym, choć wiem jakie to jest ciężkie. Ale starajmy się, starajmy się stworzyć coś nowego i docenić to co posiadamy.
Sztuka nie zwracania uwagi na innych jest trochę trudna i prosta zarazem, zależy jak kto na to spojrzy, po prostu trzeba więcej uwagi poświęcać temu co my robimy, a nie temu co inni, musisz myśleć i postrzegać ludzi wokół jako twoje "tło", gdzie ty jesteś głównym bohaterem historii twojego życia. Musisz nauczyć się dostrzegać, że oni tak naprawdę nie są ważni, że to co robią też takie jest. Naucz się bardziej dostrzegać to co ty robisz, to jak ty się zachowujesz i jaki możesz mieć wpływ na to co cię otacza, choćby od jednej małej decyzji. Ludzie tak naprawdę są zajęci sobą, nie patrzą się na ciebie, może raz przelotnie, ale każdy to robi nawet ty, Każdy człowiek zajmuje się sobą i swoimi potrzebami. Naucz się to zauważać, jak ludzie są pochłonięci tym co robią, gdzie jadą, własnymi myślami, a ty przechodząc możesz zostać zauważony przez każdego kogo mijasz, ale jest to ułamek sekundy, ta myśl, jak i ich wzrok skierowany na ciebie, znika tak szybko jak się pojawia. Więc zajmij się sobą, a nie myśleniem o innych, oni nie myślą o tobie, tak jak ty intensywnie o nich. I pamiętaj zmiana zaczyna się od jednego człowieka. Twój wybór kim będziesz i jaki się staniesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥