piątek, 19 września 2025

Patrzę na motyla, który utknął na klatce - w podzięce rozkłada skrzydła i odfruwa - wolny. Obserwuję pszczołę, pająka czy inne drobne stworzenia, które przypadkiem odwiedzają mój dom. Nigdy ich nie zabijam; czasem wystarczy tylko papier i szklanka, by bezpiecznie wypuścić je na zewnątrz. Bo jeśli kiedyś życie postawi mnie w niewłaściwym miejscu i czasie, a ja nie wyrządzam nikomu krzywdy, mam nadzieję spotkać się z taką samą łaską - z szacunkiem i życzliwością, której sama staram się doświadczać wobec innych, nawet tych najmniejszych. W drobnych gestach wobec życia uczę się pokory i wdzięczności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥