niedziela, 21 września 2025

Tej nocy nie chciałam spać. Nie chciałam wyjeżdżać. Jednocześnie musiałam. Czas tutaj zawsze był krótki a nadrabiał pięknem widoków. Znajomi wyjechali, zostały pojedyncze twarze, ale drzewa, przyroda - stały ; jakby bez zmian. Choć wiedziałam, że zmiany były nieuniknione i w przyrodzie. Brakło ludzi, których zabrał czas, brakło mojego ukochanego psa... 
Pamiętał mnie od lat, ale tym razem już nie zdążył doczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥