niedziela, 19 lutego 2017

A Street Cat named Bob (2016) ♥

Kot Bob i ja, chociaż znów razi mnie tłumaczenie ; Kot Bob i ja ?, lepsze byłoby Uliczny kot imieniem Bob. Ale cóż, nic nie zrobię, wiele jest tytułów filmów, które albo lepiej by było zostawić w spokoju bo w oryginale, albo po prostu nigdy nie tłumaczyć, albo zrobić to jakoś lepiej ? Ale mimo to jest to piękny i wzruszający film o przyjaźni kota i człowieka, oparty na prawdziwych wydarzeniach. Historia opiera się na książce pod tym samym tytułem autorstwa Jamesa Bowena, a kot Bob zagrał w filmie samego siebie. Na zdjęciach wyżej jak i niżej  jak i na filmikach z yt możecie zobaczyć tą prawdziwą nieziemską dwójkę. 
A co do mojej recenzji filmu, jest po prostu piękny, nie mogę znaleźć słów, bo po prostu dawno takiego nie oglądałam, szczególnie opartego na faktach. Daje 100/10. Nie do opisania.
Ich przyjaźń i to przez co przechodzi główny bohater, jak zmaga się z życiem, problemami jak i stara. Musicie po prostu to obejrzeć, a zakochacie się tak jak i ja to zrobiłam.
Ich historia jest po prostu warta usłyszenia.
Bardzo podoba mi się ten reportaż poniżej.
A jeszcze niżej możecie znaleźć zwiastun filmu jak i dwie piosenki pojawiające się w nim.
Które bardzo chwyciły mnie za serce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥