Piękny dzień dobiegł końca, teraz czeka mnie kastracja kota, właśnie zjadła swój ostatni posiłek, a ja strasznie się o nią denerwuje i przeraża mnie myśl ,że mogę ją stracić. Mam nadzieje ,że jednak wszystko pójdzie dobrze, choć wiem ,że to już nie ode mnie będzie zależeć i może to mnie trochę doprowadza do niepokoju, że nie będę mogła być obecna przy moim kocie. Ale, wierzę ,że to nie może się tak skończyć. Więc mam nadzieje ,że jakoś przetrwamy. Dzisiejszy dzień był naprawdę piękny. Mam nadzieje, że następne też takie będą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥
*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥