Cały świat to scena,A ludzie na nim to tylko aktorzy.Każdy z nich wchodzi na scenę i znika,A kiedy na niej jest, gra różne role.
Dlaczego zawsze jak układam sobie życie, jakaś osoba ,którą kiedyś znałam do mnie pisze. Po roku, od ostatniej próby kontaktu ze mną, nie odpowiadając nawet na ostatnią wiadomość, którą do niej napisałam. To zadziwiające, jak ludzie z dnia na dzień mogą stać się nieznajomymi, jak z dnia na dzień może nastać cisza, jak sześć lat może minąć, w ciągu wydawałoby się godziny.
Przerażające jest to ,że wszyscy żyjemy na tej planecie, czy tego chcemy, czy też nie, a nie umiemy ze sobą rozmawiać. To jest straszne. Jak ludzie szybko odpuszczają.. Jak człowiek z dnia na dzień, znika, nie umiera, tylko znika z naszego życia, żyje gdzieś indziej, a my nie rozmawiamy tak jak kiedyś, znów zaczynamy wspominać, i tęsknimy nie za tym człowiekiem ,który jest teraz, tylko za tym, którym kiedyś był, za tymi czasami, w których łudziliśmy się ,że nic się nie zmieni.
Zaintrygowało mnie to zdjęcie, piękne!
OdpowiedzUsuń