środa, 24 sierpnia 2016

Dawaj dawaj. . do przodu z uśmiechem dasz radę.;)

"Jeżeli wytrzymujesz ten ból to nie jest twój limit" 
Nikt nie czuje naszego bólu. Nikt nie czuje za nas. Dopóki im tego nie powiemy.
Inni ludzie nie będą wiedzieć jak my się czujemy, w jakim stopniu nas coś dotyka. Nie czują tego.
Nikt nie wie w jakim stopniu nas coś dotyka, nie czują tego bólu.. dopóki tego nie powiemy.
Kiedy jechałam na rowerze, doskonale wiedziałam, że nikt kogo mijam nie widzi tego jak mnie coś boli, kiedy co jakiś czas muszę nacisnąć na pedał, nikt nie wie jak w środku coś co jakiś czas zaczyna rozrywać mi plecy i z kłujacym bólem rozprzestrzenia się, promieniuje na moją nogę. Doskonale wiedziałam ,że tylko ja tak się czuje, że jedynie ja wiem w jaki sposób to boli. A ludzie ,których mijałam, widzieli tylko zwykłą dziewczynę jadącą na rowerze, nie zdając sobie z niczego sprawy. 
Widzieli tylko zwykłego człowieka, tak jak ja widziałam zwykłych ludzi.
Jechałyśmy na Studzieniec już pod wieczór, miły starszy mężczyzna, w biało-czerwonej koszulce w kratkę, przejechał obok nas, obok mnie i mojej mamy i rzucił  z uśmiechem " Dobry wieczór ". Z przyjemnością odpowiedziałam, a gdy tylko przejechał trochę do przodu, odwrócił się i na drogę rzucił; "Dawaj dawaj. . " Wtedy zrozumiałam, że nie ważne co, powinnam poruszać się tylko do przodu. Szybko. Nigdy nie patrzeć do tyłu i po mimo wszystko jechać dalej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥