Dzisiejszy dzień spędziłam w muzeum, razem z moją babcią oglądając obrazy. Uwielbiam chodzić do muzeów, uwielbiam to uczucie kiedy widzę obraz po raz pierwszy, szczególnie przewyższający mnie, kocham się w nie wpatrywać, po prostu podziwiam, linię, plamy, barwy, różne odcienie i kompozycje, niektóre mnie śmieszą swoja prostotą, a w niektóre po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś po prostu tak potrafił, bo wiem jak naprawdę ciężko się maluje, szczególnie farbami olejnymi.
|
Aleksander Gierymski - " Żydówka z pomarańczami " |
|
Teofil Ociepka - " Lwy " |
|
Zbysław Marek Maciejewski - " Totalne zagrożenie " |
|
Erna Rosenstein - " Zagubione " |
|
Aleksander Kotsis - " Neapolitanka " (Włoszka) |
|
Wacław Szymanowski - " Kobieta płacząca " |
|
Dani Karavan - "Reflection/Odbicie" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥
*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥