poniedziałek, 12 grudnia 2016

Czemu nie ma instrukcji do życia ?

Osiem lat minęło jak jeden dzień, kiedy te dni przeleciały mi tak szybko, jak piasek przez palce ?
nie wiem. Przez te osiem lat wiele się wydarzyło. Coś straciłam, coś zyskałam, czegoś się nauczyłam i oczywiście czegoś z lekcji życia, nie wyniosłam, bądź nie chciałam wynieść, i być może nadal nie chcę. Tyle się wydarzyło, że nie wiem od czego zacząć. Więc jak zwykle, znów, po raz kolejny zacznę od początku.
Czasem chciałabym kopnąć Boga, jakkolwiek dziwnie śmiesznie to nie zabrzmi. Nikt nie powiedział nam ,że będzie tak ciężko, ale też nikt nam nie obiecywał ,że będzie łatwo. Gdy zaczynamy żyć, zaczynamy bez instrukcji do życia. A czasem mam wrażenie ,że czasem często ta obsługa by się przydała, choć pewnie nie każdy by ją przeczytał. Bo to tak jak z telefonami, 50% osób czyta instrukcję, a druga połowa zdaje się na instynkt i sama uczy się obsługi telefonu, gdzie po roku, albo po dłuższym okresie czasu odkrywa inne, nieznane wcześniej opcje, bądź ustawienia, czy efekty jakie do tej pory nie znaliśmy, a były prawie niby takie proste, takie oczywiste od początku. Ale jednak poznaliśmy je jednak trochę po czasie. A one istniały, i czekały ,aby je użyć. Opcje, które da się wdrożyć w życie. Gdyby właśnie życie było proste, było by coś warte ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥

*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥