Dzień tak szybko jak nie chciałam żeby się zaczął, zdążył nadejść i w mgnieniu oka już minąć. A moje serce dalej bolało, oczy mi się szkliły, jedyne co pozostało z kolejnej straty, to puste miejsce przy stole. Trochę cichsze pomieszczenie. Brak kogoś ważnego. Nikt nie zauważył, świat i czas dalej leciały, ale ja to dostrzegałam - już było inaczej. Widziałam i płakałam nad nieuniknionym. Płakałam cholernie płakałam, nienawidziłam życia, śmierci, całego świata. Chciałam żeby było inaczej..
Niestety wiedziałam jak będzie. Będzie trochę ciszej, trochę smutniej, trochę samotnej. Trochę inaczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥
*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥