Wszystko wróciło, nie mogłam jeść, nie byłam w stanie się uśmiechnąć, pojawił się ten dziwny ucisk w gardle, starałam się trzymać, ale to było jak sklejenie taśma kawałków szkła nie do pary gołymi rękami. Bolesne i bezsensowne. W końcu przepełniony wazon i tak przecieka. Podobnie jest z uczuciami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥
*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥