Hej, właśnie skończyłam oglądać "so undercover" amerykański film, wyprodukowany w 2011 roku, o dziwo do tej pory jeszcze go nie widziałam, więc jestem trochę w szoku, że nie miałam okazji zobaczyć go wcześniej. Tytuł przetłumaczony na polski, oznacza "Tajną agentkę", ale wydaje mi się ,że lepiej brzmi w oryginale.
Główna rola przypada Miley Cyrus, jak jeszcze była naprawdę fajna.
Szkoda, że tak nie zostało, bo bardzo ją lubiłam, podobały mi się jej włosy, wygląd i całkiem miły charakter, bynajmniej dawała o sobie naprawdę miłe i przyjemne wrażenie. Całkiem dobrze spisała się jako aktorka nawet w pozostałych dwóch filmach w ,których grała, ale nie dziwie się, skoro nabrała już doświadczenia będąc sześć lat w 'sławnym' kiedyś serialu "Hannah Montana".
To nie jest film, który powinno się opisywać, tylko po prostu zobaczyć..
To nie jest film, który powinno się opisywać, tylko po prostu zobaczyć..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się ten post?
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz!
(To daje ogromną motywację, a przede wszystkim to fajne uczucie, że ktoś czyta to, co piszesz, i dzieli się się swoją opinią ♥)
Serdecznie dziękuję ♥
*spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane* (ಠ⌣ಠ)
P.s. Nie wiesz co robić rób dobro ♥